Matryce aparatów fotograficznych oprócz światła widzialnego rejestrują także część widma podczerwieni, które nie jest widzialne ludzkim okiem. Zwykle jest to zjawisko niekorzystne, dlatego aparaty zaopatrzone są w filtry odcinające podczerwień. Filtry te są silne, ale nie są doskonałe. Zawsze odrobina światła z tego zakresu dociera do matrycy.

Zakładając filtr Hoya Infrared R72, zablokujemy dostęp światła widzialnego do matrycy, dzięki czemu aparat będzie rejestrował tylko zakres podczerwieni. Ponieważ jednak wewnątrz aparatu znajduje się filtr zatrzymujący podczerwień, czas naświetlania bardzo się wydłuży, a wykonanie zdjęć będzie wymagało statywu i zostanie ograniczone do statycznych scen.

Wielu z Was posiada stary aparat cyfrowy, którego już od lat nie używa. Możemy pokusić się o wyjęcie fabrycznego filtra odcinającego podczerwień, dzięki czemu naświetlanie w tym zakresie fal nie będzie już wymagało długich ekspozycji. Czynność usunięcia filtra możemy zlecić fachowcom bądź też, jeśli mamy smykałkę do precyzyjnych prac, możemy zrobić to samemu. 

Oto przykład zdjęcia w podczerwieni z aparatu po opisywanej wcześniej przeróbce. W tym przypadku usunięto filtr z Olympusa E-P1, który w codziennej pracy został zastąpiony nowszymi modelami. Obiektyw 14-42mm, wraz z filtrem Hoya Infrared R72, umożliwia znalezienie fantazyjnych barw w świecie nas otaczającym. 

Robiąc zdjęcia w podczerwieni należy pamiętać, że oko ludzkie nie widzi tego zakresu widma. Dlatego też barwy na takich zdjęciach będą nienaturalne. To my będziemy decydować, w który zakres widma światła widzialnego przesunąć to, co zarejestrowała matryca. Obróbkę zrobimy w Lightroomie bądź w innym programie do edycji zdjęć. Czasem, jak tutaj, możemy starać się zachować barwy zbliżone do naturalnych. 

Robiąc zdjęcia w zakresie podczerwieni możemy decydować o przydziale barw widzialnych dla poszczególnych zakresów widma podczerwonego. W tym wypadku zieleń trawy została przyporządkowana naturalnemu odcieniowi, lecz już kolory kwiatów grają nienaturalną, ale ciekawą barwą.

Kolory świata, który znamy, po konwersji zakresu podczerwonego do przestrzeni widzialnej, zaskakują. Wiele ciemnych materiałów staje się jasnymi. Wydawać by się mogło, że większość ludzi wybiera jasne ubrania. Na niebie pojawiły się żółte obłoki, a całość spowita jest w "marsjańskich" barwach.

Zdjęcia w podczerwieni możemy wykonywać także zwyczajnym aparatem. Ograniczy nas wtedy tylko długi czas migawki, ale nowoczesne aparaty, o wysokiej użytecznej czułości i jasne, słoneczne kadry, umożliwią nam wykonywanie takich zdjęć z ręki.